Wczorajsza kolacja – dość oryginalna i naprawdę bardzo smaczna. W połączeniu z gotowanymi ziemniaczkami z koperkiem i mizerią po prostu pycha 🙂 . W sumie nie wymaga jakoś bardzo dużo pracy i ciężko cokolwiek zepsuć 🙂 .
Składniki:
– 1 bakłażan
– 250 g mielonego mięsa (wieprzowego lub z indyka)
– pół cebuli
– większy ząbek czosnku
– natka pietruszki
– sól, pieprz, chili, oregano, szczypta cynamonu
– 200 g pomidorów z puszki/passaty pomidorowej
– 4 łyżki białego wina (opcjonalnie)
Wykonanie:
Bakłażany pokroić wzdłuż na długie cienkie plastry o grubości około 5 mm, odrobinę posolić i odstawić na ok. 20 minut. Po tym czasie opłukać z soli pod bieżącą chłodną wodą i osuszyć. Ułożyć na dużej blaszce na foli aluminiowej i wstawić do nagrzanego do 180° piekarnika. Piec ok. 12 minut sprawdzając co kilka minut, czy bakłażany są już miękkie. Nie chodzi o to, aby je upiec, ale o to, by zmiękczyć je do stopnia, w którym dadzą się zwinąć w roladę. Można to też osiągnąć smażąc na patelni grillowej lub zwykłej patelni.
Mięso mielone włożyć do miski, doprawić solą, pieprzem, odrobiną chili i cynamonu. Cebulę drobno posiekać, a czosnek zmiażdżyć. Podsmażyć je razem na patelni. Następnie dodać trochę natki pietruszki. Podsmażyć wszystko aż składniki się zrumienią. Dodać do mięsa i wymieszać. Rozdzielić nadzienie na plastry bakłażana i zawinąć w roladkę.
Sos pomidorowy: Pomidory z puszki/passatę wyłożyć do garnka, doprawić solą, pieprzem i oregano. Wlać (opcjonalnie) 4 łyżki białego wina i gotować wszystko przez kilka minut.
Sos wlać na dno naczynia żaroodpornego. Następnie ułożyć w nim zawinięte rolady. Piec bez przykrywania naczynia w temp. 180° przez ok. 30-40 minut.
Przepis znalazłam na stronie http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/baklazan/golobki_z_baklazana/przepis.html i odrobinę zmodyfikowałam