Dawno już nie pojawił się żaden wpis z serii „Kocie Łakocie na mieście”. I wreszcie dzisiaj mam dla Was świeżutki wpis dotyczący nowo otwartej kawiarni na moim Grochowie – Kolory :-). Tuż przy placu Szembeka mieści się baaaaardzo przyjemny lokal, w którym się po prostu zakochałam. A fakt, że mają ciacha bez cukru, sprawił, że od razu mnie kupili!
Ale od początku – kawiarnia działa od nieco ponad tygodnia, a odwiedzając ją 2 dni po otwarciu domyślam się, że byłam jednym z jej pierwszych klientów. Przed wejściem przywitał mnie sympatyczny szyld, a po wejściu zobaczyłam przytulne miejsce z kolorowymi krzesłami i pięknymi tulipanami na stolikach. Najbardziej spodobał mi się kącik z fotelami tuż przy oknie – i nie tylko mi, bo prawie cały czas był zajęty ;-). O ile za pierwszym razem Kolory odwiedziliśmy w ciągu dnia, o tyle ostatnio poszliśmy tam wieczorem – było bardzo klimatycznie dzięki niedużej ilości światła (miało to niestety swoje minusy – nie wszystkie zdjęcie wyszły tak, jak bym chciała, za co serdecznie Was przepraszam!).
Napić się tutaj można oczywiście kawy (bardzo dobrej!), herbaty, świeżych soków czy zdrowych smoothies. Ceny kaw są dość typowe dla tej okolicy – od 6 zł za espresso po 12 zł za latte. A dodatkowo 10-tą kawę dostaniecie gratis ;-). W witrynce prezentują się piękne ciasta – o ile podczas mojej pierwszej wizyty tylko 1 było bez cukru, o tyle w ostatni weekend już wszystkie takie były! Co więcej, 2 z nich były nawet wegańskie. Mnie od razu urzekła tarta z ricottą i owocami, która była przepyszna! Poza tym była jeszcze tarta cytrynowa, jagielnik i szarlotka. Każdy znajdzie coś dla siebie :-). Ceny ciast również dość typowe i akceptowalne – 12/13 zł za kawałek.
Kawiarnia Kolory ma swoją własną kuchnię, w której od ostatniego weekendu serwuje także śniadania. Możecie tu zjeść jajecznicę, hummus własnej roboty czy granolę. Z tego co mi wiadomo oferta śniadaniowa działa póki co jedynie w soboty i niedziele, ale domyślam się, że może się to na bieżąco zmieniać.
Ja bardzo Kolorom kibicuję i na pewno będę się tam często pojawiać – zwłaszcza, że mam tak blisko :-). Świetne miejsce, którego tak bardzo brakowało w tej części Grochowa. Was również zachęcam do odwiedzenia Kawiarni, jeśli będziecie gdzieś w okolicy :-).