Myślę, że każdy kto śledzi mojego bloga zdążył się zorientować, że moją domeną są desery bez cukru. Głównie takie staram się jadać i prezentować Wam u siebie na blogu. Dlatego kiedy odkryłam, że w mojej okolicy (dokładniej na Gocławiu) otworzyła się kawiarnia Zdrowe Ciacho, w której występują jedynie ciasta bez cukru (a przy okazji wegańskie i bez glutenu), to musiałam ją odwiedzić! Trochę czasu mi to zajęło, ale wreszcie w długi weekend majowy dotarłam tam. Czy było warto? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie poniżej 🙂
Na wprost wejścia wita nas gablota z apetycznie wyglądającymi ciastami. Miałam przed sobą do wyboru chyba z 8 ciast – w tym banoffee (uważany za bestseller), snickers (którego koniecznie musiałam spróbować!), szarlotkę, jagielnik rafaello czy brownie z ciecierzycy. Wszystko słodzone jest albo ksylitolem albo syropem z agawy czy daktylami. Ciasta, oprócz tego że nie mają w sobie cukru, są także bezglutenowe i wegańskie. A ogromnym plusem jest to, że przy każdym wymieniony jest skład (możecie go również sprawdzić na stronie internetowej samej kawiarni).
My spróbowaliśmy póki co tylko snickersa, opartego na kaszy jaglanej, z dodatkiem gorzkiej czekolady, orzechów ziemnych i masła orzechowego. Był przepyszny! Cenowo także nie wychodzi to najgorzej. Kawałek ciasta kosztuje od 11 do 14 zł (chociaż to pewnie się zmienia i jest uzależnione od ciast, które w danym momencie są dostępne). Może nie tak mało, ale ostatnio w warszawskich kawiarniach ciężko jest dostać dobre ciasto za mniej niż 12 zł. Stąd też chyba do takich cen należy po prostu przywyknąć i je zaakceptować :-). Zwłaszcza, że takie bezcukrowo-wegańskie ciasta są zdecydowanie droższe pod względem składników.
Jak przystało na kawiarnię, poza zjedzeniem pysznego ciacha, można tu również wypić przeróżne i bardzo dobre kawy. A jak na takie miejsce przystało, wybór mleka do kawy także jest ciekawy: zwykłe, bez laktozy, kokosowe. Podawane są tu także smoothies i świeżo wyciskane soki.
Samo miejsce jest faktycznie nieduże, są tu może ze 3 stoliki (nie licząc tych na zewnątrz), a sporo przestrzeni zajmuje kącik dla dzieci. Być może jednak więcej miejsca nie potrzeba – my bez problemu znaleźliśmy stolik, a i zauważyliśmy, że sporo osób przychodzi i bierze ciasto i/lub kawę na wynos. Kawiarnia jest też nastawiona na przygotowywanie ciast i tortów(!) na zamówienie. Na stronie można wyczytać, że chętnie podejmą współpracę z innymi kawiarniami i cukierniami w zakresie dostawy ciast wegańskich, bezglutenowych i bez cukru. Według mnie takie miejsce to super inicjatywa, których brakuje w naszym mieście, a popyt na takie desery powinien w dzisiejszych czasach rosnąć. Dlatego mam szczerą nadzieję, że będą się dalej rozwijać, a kiedy „zalenię się” i nie przygotuję sama zdrowej wersji ciasta albo zwyczajnie będę chciała wyskoczyć gdzieś na kawę, na pewno będę pamiętać o „Zdrowym Ciachu” i je odwiedzę. Wam również to miejsce polecam :-).
Strona internetowa: zdroweciacho.com
Adres: ul. Jana Nowaka Jeziorańskiego 44, Warszawa
[googlemaps https://www.google.com/maps/embed?pb=!1m18!1m12!1m3!1d2443.7279308310885!2d21.07701916693661!3d52.2301606131923!2m3!1f0!2f0!3f0!3m2!1i1024!2i768!4f13.1!3m3!1m2!1s0x471ecda1e139da0d%3A0xe0b95971ff535d2b!2sJana+Nowaka-Jeziora%C5%84skiego+44%2C+03-982+Warszawa!5e0!3m2!1spl!2spl!4v1525542400917&w=600&h=450]
