Czas na kolejny fit deser – fit monte! 🙂 Kto z Was nie pamięta tego pysznego czekoladowo-orzechowego deseru. Ja jako dziecko mogłam zajadać się nim bez końca. Dzisiaj postanowiłam przygotować jego odchudzoną i zdrowszą wersję. Moje monte ma dość zwartą konsystencję z uwagi na wykorzystanie żelatyny. Jeśli wolicie wersję bardziej „płynną”, to zwyczajnie z niej zrezygnujcie. Takie fit monte pasuje idealnie jako drugie śniadanie albo podwieczorek – przenieście się z nim do czasów dzieciństwa :-).
Składniki na 2 porcje – masa orzechowa:
– 30 g kaszy manny
– 300 ml mleka 0,5%
– 20 g masła orzechowego
– 2 łyżki erytrolu
– 10 g budyniu toffi/krówka + kilka łyżek wody
Składniki na masę czekoladową:
– 100g gęstego jogurtu naturalnego
– 70 g skyru (lub też jogurtu naturalnego)
– 10 g kakao
– 1 łyżka erytrolu
Ponadto:
– 10 g żelatyny + 50 ml wrzątku
– orzechy laskowe do dekoracji
Wykonanie:
W niedużym garnku umieścić kaszę, mleko, masło orzechowe i erytrol. Zagotować. Następnie wlać budyń rozpuszczony w niewielkiej ilości wody. Gotować, cały czas mieszając, aż masa zgęstnieje. Zdjąć z ognia, przykryć folią spożywczą/aluminiową (aby nie utworzył się kożuch na powierzchni) i odstawić do przestudzenia.
W misce wymieszać jogurt, skyr, kakao i erytrol. Żelatynę rozpuścić w 50 ml wody, podzielić po równo do obu mas i wymieszać.
W szklankach/słoiczkach umieścić najpierw masę budyniowo-orzechową, a na to wyłożyć masę czekoladową. Udekorować orzechami laskowymi. Przed podaniem schłodzić w lodówce przez kilka godzin. Smacznego.