Ciasto migdałowe z morelami to mój pierwszy morelowy przepis na blogu! A już naprawdę od dawna zbierałam się, żeby wykorzystać te pyszne owoce w jakimś deserze. I wreszcie powstało naprawdę fit ciasto – niskokaloryczne, bez cukru i bez glutenu. Po raz pierwszy wykorzystałam też w swojej kuchni erytrol. Póki co jestem nim absolutnie zachwycona! Nie różni się w smaku od ksylitolu, a w przeciwieństwie do niego praktycznie nie ma kalorii (ale więcej napiszę Wam o nim w artykule o różnych zamiennikach cukru, który już przygotowuję). Ale wracając do ciasta – jeśli macie ochotę latem na lekki deser, który nie wymaga dużo pracy, a do tego kochacie morele, to to ciasto koniecznie musi powstać w Waszej kuchni! Podane składniki są na na niewielką formę (tylko 20 cm), więc jeśli zależy Wam na większej ilości porcji, to spokojnie możecie zwiększyć ilość składników. Na erytrolu biszkopt rośnie naprawdę piękny, a ciasto ma później piękną, puszystą konsystencję. I można je jeść bez wyrzutów sumienia (o ile nie jest to cała blaszka na raz ;-))

Składniki na formę o średnicy 20 cm:

– 4 jajka
– 3 łyżki erytrolu (ew. ksylitolu)
– 40 g mielonych migdałów
– 30 g mąki kokosowej
– 2/3 łyżeczki proszku do pieczenia
– 8-10 moreli

Wykonanie:

Białka oddzielić od żółtek. Mąkę kokosową, migdały i proszek do pieczenia dokładnie ze sobą wymieszać. Morele umyć, przeciąć na pół i wydrążyć pestki. Piekarnik nagrzać do 180°C, a formę o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia.

Białka ubić na sztywną pianę. Dodawać stopniowo erytrol/ksylitol cały czas ubijając. Następnie dodawać po 1 żółtku, cały czas ubijając. Na koniec dodać mąki wymieszane z proszkiem i delikatnie połączyć masę łyżką (nie ubijać!).

Masę przełożyć do tortownicy, wyrównać. Na wierzchu poukładać połówki moreli (skórką do dołu), wciskając je lekko w ciasto. Wstawić do piekarnika i piec przez ok. 35 minut lub do suchego patyczka. Ciasto należy stopniowo wyjmować z piekarnika – najpierw studzić w zamkniętym, a później w lekko uchylonym piekarniku.