Kolejna odsłona malin na blogu – tym razem jako wegański kokosowo-malinowy pudding chia! To połączenie nie tylko pięknie wygląda, ale i cudownie smakuje. A skoro malin są teraz na bazarkach całe kilogramy, to aż żal nie korzystać. Muszę przyznać, że lato kocham chyba najbardziej za owoce. Nie za pogodę, bo tej niestety często u nas nie ma. Ale nawet jeśli leje, to ogrom owoców i tak jest. A ja każdego dnia nie mogę się zdecydować, co dzisiaj kupić, bo wybór jest przeogromny :-). Dlatego korzystajcie i Wy ile się da – zimą zostają nam tylko jabłka i cytrusy ;-). A dla kolejnych inspiracji na lekkie desery z owocami sezonowymi zapraszam do śledzenia bloga. Tymczasem przygotujcie na drugie śniadanie czy podwieczorek kokosowo-malinowy pudding chia!
Składniki na 2 porcje:
– 6 łyżek mleczka kokosowego (stałej części z puszki mleka)
– 60 ml dowolnego mleka (zwykłego lub roślinnego)
– 6 łyżek nasion chia
– 200 g malin + kilka do dekoracji
– 3 łyżki miodu lub syropu z agawy (lub więcej, do smaku)
– wiórki kokosowe do dekoracji
Wykonanie:
Mleko kokosowe wymieszać z roślinnym, dodać 3 łyżki nasion chia i wymieszać. Odstawić do lodówki. Maliny zblendować, dodać pozostałe nasiona chia i miód/syrop z agawy. Wymieszać i także odstawić do lodówki na min. pół godziny.
Po tym czasie do 2 szklanek/słoiczków przełożyć masę kokosową, na to masę malinową. Udekorować całymi malinami i wiórkami kokosowymi. Pudding najlepiej smakuje schłodzony. Smacznego :-).