Szarlotka to bez wątpienia królowa jesiennych ciast! Uwielbiam ją szczególnie z jabłkami, które sama przygotowałam – prosto z sadu mojej babci :-). Zwykle robię moją ukochaną szarlotkę z bezą, ale że ostatnio staram się unikać białego cukru, to dzisiaj upiekłam szarlotkę w wersji słodzonej daktylami, a mąkę pszenną zastąpiłam płatkami owsianymi. Jest pyszna i zdrowa – prawie jak poranna owsianka jabłkowa ;-).

Składniki na ciasto:

– 2,5 szklanki zmielonych płatków owsianych / mąki owsianej
– 2 łyżki zmielonego siemienia lnianych
– 150 g suszonych daktyli
– 0,5 szklanki oleju kokosowego
– 2 łyżki ekstraktu z wanilii

A ponadto:

– 1 l prażonych jabłek (ja swoje przygotowuję wczesną jesienią i zamykam do słoików, ale można je też przygotować na świeżo – jabłka obrać, pokroić, zagotować i gotować aż rozpadną się na „dżem”)
– cynamon

Wykonanie:

Daktyle zalać wrzątkiem i namoczyć przez ok. 1-2 godziny. Gdy będą już miękkie ,zmiksować je blenderem razem z olejem kokosowym. Dodać zmielone płatki owsiane, siemię lniane i ekstrakt z wanilii – zagnieść na jednolitą masę.

Piekarnik nagrzać do 180°C, a tortownicę o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia.

Wziąć 2/3 masy i wyłożyć nią formę. Wstawić do piekarnika i piec przez ok. 10 minut.

Po tym czasie na podpieczony spód wyłożyć jabłka, posypać cynamonem i pokruszyć po wierzchu resztą ciasta. Wstawić do piekarnika i piec jeszcze przez ok. 20 minut. Wystudzić lub podawać szarlotkę jeszcze lekko ciepłą. Smacznego :-).