Uwaga, uwaga – ta babka piaskowa jest absolutnie tradycyjna, zawiera cukier, zwykłą mąkę i margarynę. Dlaczego się tutaj znalazła?;> Dlatego, że ostatnio kilka osób pytało mnie o przepis na tradycyjną babkę wielkanocną. No więc odkopałam stary przepis na taką, którą piekłam jako dziecko i którą zajadała się cała nasza rodzina. A skoro już znalazłam przepis, to pomyślałam, że się i z Wami nim podzielę. Może niektórym, mniejszym przeciwnikom cukru (zwłaszcza w święta), przyda się na tegoroczną Wielkanoc. Według mnie babka jest przepyszna, a przy tym bardzo szybko się ją robi. I jak to babka – postać może całkiem długo po upieczeniu ;-). Pytano mnie, czy cukier można tu zastąpić jakimś słodzidłem. Myślę, że można spróbować z erytrolem (na ksylitolu raczej nie wyjdzie), ale ja sama jeszcze nie ryzykowałam takiego eksperymentu – jeśli to zrobię, to na pewno podzielę się z Wami wrażeniami.
Składniki:
– 1 kostka margaryny (250g)
– 5 jajek
– 1,5 szklanki cukru
– 2 szklanki mąki pszennej
– 1 szklanka mąki ziemniaczanej
– 2 łyżeczki proszku do pieczenia
– 3 łyżki oleju rzepakowego
– 2 łyżki octu
Ponadto:
– bułka tarta do wysypania formy
– cukier puder do posypania babki
Wykonanie:
Margarynę i jajka wyjąć wcześniej z lodówki, żeby osiągnęły temperaturę pokojową.
Formę do babki wysmarować niedużą ilością margaryny i posypać bułką tartą. Piekarnik nagrzać do 180°C.
Margarynę pokroić na kilka kawałków, wrzucić do miski, dodać cukier i zmiksować. Dodać jajko, zmiksować, dodać jajko, zmiksować, dodać jajko i olej – ponownie zmiksować ;-).
Następnie dodać obie mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia, zmiksować. Dodać pozostałe dwa jajka i ocet – zmiksować do uzyskania gładkiej i jednolitej masy.
Ciasto przełożyć do formy na babkę, wyrównać. Wstawić do piekarnika i piec przez ok. 50 minut do godziny (lub do suchego patyczka). Ostudzić.
Ostudzoną babkę wyłożyć na talerz (w razie potrzeby ściąć nieco spód, jeśli ciasto za bardzo urosło). Posypać cukrem pudrem. Smacznego 🙂