Pozostajemy jeszcze przez chwilę w słonecznej Portugalii, aby zjeść do porannej kawy Pao de Deus, czyli „Chleb Boga”. Są to słodkie bułeczki drożdżowe z pyszną kokosową pierzynką. Tradycyjnie wypiekane były w Dzień Wszystkich Świętych. Obecnie dostać je można przez cały rok w każdym zakątku Portugalii. Robi się je ekspresowo, a są ciekawą alternatywą dla popularnych u nas drożdżówek.
Składniki na ciasto na 12 sztuk:
– 200 ml mleka
– 100 g masła
– 2 jajka
– 550 g mąki pszennej
– 15 g suszonych drożdży
– 100 g erytrolu
– 1 łyżka cukru (do wzrostu drożdży)
– 1 łyżka ekstraktu z wanilii
Składniki na nadzienie:
– 1 jajko
– 2 łyżki erytrolu
– 100 g wiórków kokosowych
Wykonanie:
Do garnka wlać mleko, dodać masło i podgrzewać na wolnym ogniu, aż masło się rozpuści. Następnie dodać jajka, ekstrakt i dokładnie wymieszać. Masa ma być letnie, ale nie gorąca!
W misce wymieszać mąkę, drożdże, cukier i erytrol. W suchych składnikach zrobić zagłębienie i wlać masę mleczno-maślaną. Wyrobić dokładnie przy pomocy miksera, a następnie przykryć ściereczką i odstawić na 1-2 godziny, aż ciasto ładnie urośnie.
Po tym czasie uformować z ciasta 12 okrągłych bułeczek, układając je na blaszce wyłożonej papierem w dość sporych odstępach. Przykryć ściereczką i odstawić. Piekarnik nagrzać do 180°C.
Przygotować nadzienie – do miski wbić jajko, dodać wiórki i erytrol, wymieszać dokładnie łyżką.
Wierzch każdej bułeczki posmarować jajkiem, a następnie zrobić na środku zagłębienie. Nakładać do każdego po ok. 2 łyżeczki nadzienia i wyrównać.
Wstawić blachę do nagrzanego piekarnika i piec przez ok. 20 minut, aż drożdżówki będą rumiane. Pao de Deus najlepiej smakują jeszcze ciepłe ;-). Podawać posypane cukrem pudrem lub erytrolem zmielonym na puder.