zdrowo i bez cukru
Doszłam do wniosku, że Wielkanoc jest idealnym okresem, by namówić Was do samodzielnego pieczenia chleba :-). Ja robię to od ponad 4 lat i żaden sklepowy chleb nie zastąpi mi mojego domowego. Dzisiaj mam dla…przeczytaj więcej.
Czas na kolejny świąteczny wypiek! 🙂 Tym razem mam dla Was wegański piernik jaglany – bez cukru, oparty jedynie na mące i kaszy jaglanej. Ma w sobie dużo przypraw korzennych, ekstrakt pomarańczowy i kakao –…przeczytaj więcej.
Wegańskie brownie z buraków to moje kolejne warzywne ciasto na blogu! Było sporo przepisów z dynią i marchewką, było czekoladowe ciasto z cukinią, więc przyszedł czas i na buraki! 🙂 Długo zbierałam się do przygotowania…przeczytaj więcej.
Ostatni przedświąteczny przepis – mimo że mało pasuje na święta same w sobie, to z pewnością posmakuje Wam na poświąteczne grudniowe śniadania. Mieszanka płatków owsianych, różnych nasion i bakalii, pachnąca pomarańczą i przyprawami korzennymi –…przeczytaj więcej.
Ostatnio postanowiłam poeksperymentować trochę z zakwasem pszennym (o tym jak go przygotować napiszę na blogu wkrótce). Chleb rośnie na nim trochę bardziej „opornie” – wymaga wyższej temperatury do wyrastania, a i rośnie trochę dłużej. Natomiast…przeczytaj więcej.
Szarlotka to bez wątpienia królowa jesiennych ciast! Uwielbiam ją szczególnie z jabłkami, które sama przygotowałam – prosto z sadu mojej babci :-). Zwykle robię moją ukochaną szarlotkę z bezą, ale że ostatnio staram się unikać…przeczytaj więcej.
Kolejny zdrowy deser – tym razem w formie ciasteczek :-). Składników jest tu mnóstwo, ale nie przerażajcie się tym. Większość na pewno macie w kuchni, a jeśli nie, to sporo z nich możecie zamieniać. Orzechy…przeczytaj więcej.
Oto przepis na mój pierwszy chleb wyrastający w koszyku ;-). Dzięki temu nabrał trochę bardziej „chlebowego” kształtu. Można go oczywiście upiec także w zwykłej formie. Dodałam do niego namoczoną przez kilka godzin kaszę jaglaną i…przeczytaj więcej.
Dla odmiany od chlebów na zakwasie postanowiłam zrobić zwykłe bułeczki drożdżowe. Ale żeby były chociaż trochę zdrowsze, to do mąki pszennej dodałam orkiszową – niestety jasną, bo tylko taka została mi w kuchni. Ale myślę,…przeczytaj więcej.
Znowu chleb żytni, ale tym razem razowy. Ciemniejszy i bardziej wartościowy 🙂 . Ja dodałam słonecznik, siemie lniane i pestki dyni, ale można go robić równie dobrze z żurawiną, orzechami czy innymi dodatkami 🙂 .